Tytuł - W podróży do krainy fantazji
Autor - Monika Czoik
Ilość stron - 9
Rok wydania - 2014
Jakiś czas temu, nie pamiętam już z jakiej okazji, Starszy Syn dostał w Żłobku książkę autorstwa cioci Moni. Dużo by pisać, ale chyba nic nie odda jej uroku i kwintesencji lepiej niż opis z tylnej okładki, który pozwolę sobie po prostu przytoczyć.
Być może... kiedyś było Ci smutno, że ktoś ma lepsze zabawki... ładniejsze ubrania... może... większy dom, a na wczasy leci samolotem... Być może tak jest... i sądzisz, że to nie jest sprawiedliwe, ale... czy wiesz o tym, że jest miejsce, w którym wszyscy spotykają się tak samo uśmiechnięci?
Jak kraina, w której Ty... tak właśnie Ty - jesteś głównym bohaterem. Nie wiedziałeś? Cóż za szkoda... Na szczęście dostałeś tę wyjątkową książeczkę, która jest biletem do Krainy Fantazji.
Nie zwlekaj! Weź niewidzialną walizkę i zapakuj: dobry nastrój, wrażliwość, kilka śmiesznych min i kostium dobroci.
Zamknij oczy i... daj się porwać wyobraźni. Już za Ciebie czeka miejsce, gdzie każdy jest szczęśliwy.
PS. Nie zapomnij biletu: książkę daj pod poduszkę i... fruń!
Książeczka tak naprawdę jest tomikiem wierszy, tak wierszy, dla dzieci. Każdy z sześciu prawi o czymś innym i w każdym ukryta jest jakaś prawda. Napisane są tak, że dzieci nawet nie wiedzą, iż mają kontakt z poezją. A ilustracje? Wprost cudowne. Śliczne, kolorowe, a przy tym takie z duszą.
Mojemu synowi najbardziej podoba się opowieść o Smoku Smakołyku. A dlaczego? Bo marchewki są pyszne i słodkości mogą być także zdrowe. To motto staramy się już od dawna wprowadzać w życie w Naszej rodzinie z pysznym skutkiem.
Dziękujemy cioci Moni za cudowne bajki :) i nie tylko za bajki, ale za całokształt jej osoby :)