Autor - Eliza Piotrowska
Wydawnictwo - Foksal/Wilga
Ilość stron - 25
Rok wydania - 2014
Tupcio Chrupcio, już po raz "enty".
Mała Myszka zjadła kolację, ale wcale nie chciało mu się spać. Zaczął nawet sprzątać swój pokój, ale w połowie zmienił zdanie i polubił bałagan. Założył więc piżamkę z księżycem, umył ząbki oraz buzię, wskoczył do łóżeczka i czekał na mamę, która miała poczytać mu bajkę. Mamusia wybrała najdłuższą książkę w nadziei, że udaje jej się uśpić synka. Niestety to mama okazało się bardziej senna, więc pocałowała Tupcia i sama położyła się do łóżka.
Chwilkę później Tupcio wraz ze swoim misiem byli już w sypialni rodziców prosząc mamę o coś do picia. Mama jak to mama, mimo zmęczenia, zrobiła synkowi pyszne gorące mleko z miodem. Tupcio wypił i wrócił do łóżka, ale ciągle nie chciało mu się spać. Poszedł więc znów do mamy.
Tupcio nie rozumiał, dlaczego trzeba spać przecież to takie marnowanie czasu. Mama wyjaśniła synkowi, że noc jest po to, żeby nabrać sił i rano wstać z nową energią do zabawy.... i nagle Tupciowi zachciało się spać i śniły mu się piękne sny. Rano wstał wyspany i zadowolony.
Książka dedykowana wszystkim nocnym Dzieciom, które mają problemy z zasypianiem. U nas takiego kłopotu nie było, na szczęście, a Tupcia kupiliśmy z wielkiej sympatii do niego. Myślę jednak, iż w bardzo przystępny sposób wyjaśnia dzieciom dlaczego trzeba spać i jak cudownie jest się obudzić rano wyspanym, rześkim, pełnym energii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz