czwartek, 7 kwietnia 2016

Biletomistrzyni - My Little Pony

Tytuł - Biletomistrzyni
Wydawnictwo - Egmont
Ilość stron -24
Rok wydania - 2014




Któż z nas, Rodziców, nie zna bajek o kocykach, konikach. Są takie "słitaśne" ;) ale i mądre. Mój syn, mimo płci i teoretycznego zaszufladkowania, uwielbia tę bajkę. Mało tego, gdy w paśmie Dobranocek emitowane były odcinki My Little Pony to siadaliśmy całą rodziną i oglądaliśmy wszyscy, ja, mąż i starszy syn. Młodszy już spał, więc bajeczka nie była mu dana. Gdy zobaczyłam tę książeczkę w Żabce to oczywiście musiałam ją kupić.

"Biletomistrzyni" to trzeci odcinek pierwszego sezonu bajki. Najpierw oglądaliśmy dobranockę, a dopiero później w naszej biblioteczce pojawiła się wspomniana książka. Oczywiście film jest bardziej dokładny i zawiera więcej szczegółów, o których zapomniano w książce.

Twilight Sparkle otrzymuje od Księżniczki Celestii dwa bilety na Wielką Galę Galopu. Powoduje to rozpoczęcie kłótni między przyjaciółkami, ponieważ każda z nich chce się tam pojawić i każda z nich wiąże z tym wydarzeniem wielkie nadzieje. Applejack ustawiłaby stragan z jabłkami, a za zarobione pieniądze wyremontowałaby dach domu. Rainbow Dash chciałaby zachwycić wszystkich podniebnymi akrobacjami. Dla Pinkie Pie byłaby to najlepsza impreza w jej życiu. Rarity marzyłaby o poznaniu tam kocyka, któremu odda swoje serce. Fluttershy natomiast obejrzałaby ogrody podczas Wielkiej Gali. Twilight nie umiała zdecydować, której z przyjaciółek oferować wolny bilet. Tym bardziej, że każda na swój sposób próbuję "przekupić" ją, aby oddała bilet właśnie jej. W końcu zapada ostateczna decyzja. Twilight odsyła bilety Księżniczce ponieważ "Przyjaźń daje radość, gdy możemy dzielić się tym, co mamy". Jednak Księżniczka w odpowiedzi odsyła kucykom sześć biletów, aby wszystkie razem mogły pójść na Wielką Galę Galopu.

Historia o przyjaźni, taka życiowa, zwykła, normalna, z pięknym i mądrym zakończeniem. Nic tylko brać dobry przykład.

Książeczka nie jest tylko do czytania. W środku są naklejki, które przyklejamy na białe miejsca postaci na poszczególnych kartach. Wcześniej białe zwierzątka można oczywiście pokolorować. Wybór należy tylko do nas i naszych dzieci. Ilustracje są śliczne, kolorowe, proste i czytelne. Takie jak powinny być w książkach dedykowanych dla dzieci.

Jest to jedno z opowiadań z serii Koloruj, Czytaj, Naklejaj. Mamy jeszcze kilka innych tytułów. Nie są drogie i łatwo dostępne. Gorąco polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz